sobota, 13 grudnia 2008

na szybko spisane

Idzie wolno chodnikiem, leniwie stawia nogi. Absolutnie nigdzie się nie spieszy, bo i dokąd? Jest sobota i ma kaca.
W pewnym momencie dostrzega koło swojej nogi kolorową, dziecięcą rękawiczkę.
To smutne, że ludzie odchodzą i zostają po nich tylko rękawiczki, myśli.

---

Od wódki bolą mnie kolana.

---

Wczoraj pokonałem Japończyków, dzięki temu, że Admirał Yi dał mi turtle shipy.
All hail Admiral Yi!
Korea is now free once again!

---

lost my other half but still I got my fisherman hat

---

dziękuję za uwagę

Brak komentarzy: